Wizja braku stabilności w dostawach prądu nie napawa optymizmem. Nie muszą Cię jednak dotyczyć, o ile zainwestujesz w zasilacz awaryjny UPS. Jedno z najpraktyczniejszych urządzeń kategorii akcesoria do laptopów, choć tak naprawdę zasila nie tylko laptopy, ale i komputery stacjonarne oraz monitory. Oczywiście im więcej urządzeń podłączysz do zasilacza awaryjnego, tym szybciej wyczyścisz zmagazynowaną w nim energię.
Gdyby zabrakło prądu – planowanego lub nieplanowanego – Ty nie przerywasz pracy, tylko robisz to, co do Ciebie należy. Kontynuujesz działania, kończysz projekt w terminie i pozostajesz wiarygodnym partnerem biznesowym. Zasilacz awaryjny UPS powinien więc znaleźć się z każdym biurze, każdej pracowni, a najlepiej w każdym domu. Przydaje się w pracy i w nauce zdalnej, wydłużając czas pracy bez zasilania z gniazdka elektrycznego.
Poza samym zasilaczem awaryjnym UPS dobrze jest posiadać dodatkowe akumulatory do UPS. Nawet najbardziej pojemny zasilacz w końcu się wyczerpie i wtedy albo koniec pracy, albo podłączasz akumulator i zyskujesz kolejne bezcenne godziny. Akumulator trzeba rzecz jasna dokupić oddzielnie, sprawdzając kompatybilność akcesorium z zasilaczem. Zaletą posiadania zewnętrznego akumulatora jest fakt wykorzystania go również do innych zadań.
Przede wszystkim określ, czy zasilacz awaryjny UPS jest Ci potrzebny do komputera, czy do serwera. W tym drugim przypadku wybierasz model do szafy rack. Z kolei w pierwszym przypadku musisz wiedzieć, ile energii zużywa urządzenie (lub urządzenia) podłączone do zasilacza awaryjnego. Jak to obliczyć? W przypadku komputerów i serwerów najprościej jest wziąć pod uwagę moc zasilacza. Im mniejsza jest od mocy całkowitej UPS-a, tym dłużej skorzystasz z zewnętrznego źródła zasilania. Do tego wyniku dodaj zapotrzebowanie energetyczne monitora i/lub lampki biurkowej, jak również tych urządzeń, które w tym samym czasie korzystają z pomocy zasilacza awaryjnego UPS.
Oczywiście nie da się precyzyjnie wyliczyć zapotrzebowania na energię, ani czasu pracy na zasilaczu awaryjnym, bo to zależy od aktualnego obciążenia podzespołów. Na przykład aktywna karta graficzna, która właśnie renderuje projekt, zużyje więcej prądu z zasilacza, niż sam procesor obsługujący system z Outlookiem i przeglądarką internetową. Sprawdź także, ile gniazd ma zasilacz awaryjny UPS, bo to określa, ile urządzeń podłączysz do niego w tym samym czasie.
Najlepsze zasilacze awaryjne znajdziesz w sklepie TechLord