Telewizora nie kupuje się co roku. Ten rodzaj urządzeń Audio / TV ustawiony raz w pokoju, pracuje do oporu, najczęściej aż do chwili, gdy odmówi posłuszeństwa. Ewentualnie wymieniany jest na nowszy, lecz zamiast na śmietniku, ląduje u kogoś innego – bo skoro działa, niech służy nadal.
Problem w tym, że odkąd ten konkretny egzemplarz opuścił fabrykę, technologia wykonała spory krok naprzód. Pojawiły się nowe funkcjonalności i nowe możliwości, jak choćby Smart TV. Czy zatem na starym telewizorze trzeba obejść się smakiem i zapomnieć, że coś takiego istnieje? Czy nie ma opcji, by korzystać z serwisów streamingowych albo z przeglądarki internetowej?
Na całe szczęście da się, właśnie dzięki odtwarzaczom multimedialnym. One zasypują niejako przepaść technologiczną, dając dostęp do tego, co aktualnie na topie.
Współczesne odtwarzacze multimedialne, nazywane też przystawkami do telewizorów, są niewielkimi gadżetami wpinanymi do gniazd HDMI w telewizorach. Powstały po to, by wypełnić lukę brakujących funkcji Smart, multimedialnych oraz łączności bezprzewodowej z internetem, które nie występują w starszych lub najtańszych telewizorach.
Jedne odtwarzacze przypominają z wyglądu pendrive’y, tyle że większe. Inne, te określane mianem przystawek multimedialnych, wyglądają już zupełnie inaczej, bo są kostkami o kształcie prostopadłościanu. Zasada działania pozostaje jednak niezmienna – sterowanie odbywa się za pomocą pilota i zawsze jest banalnie proste.
Działanie przystawki do telewizora polega na dostarczaniu cyfrowego obrazu oraz dźwięku. System Smart zainstalowany jest w pamięci odtwarzacza multimedialnego i tam odbywają się wszelkie operacje. Odtwarzacz komunikuje się też bezprzewodowo z Wi-Fi, możliwe staje się więc korzystanie z serwisów streamingowych, przeglądarek internetowych oraz innych zasobów wymagających łączności z siecią.
Materiały wyświetlane są na ekranie TV poprzez HDMI (najczęściej). W efekcie podłączanie przystawki telewizyjnej jest dziecinnie proste. Po wsunięciu wtyczki do gniazda HDMI trzeba jeszcze sparować pilot z odtwarzaczem – jeśli tego nie zrobisz, nie będziesz zarządzać gadżetem. Pozostaje jeszcze skonfigurować urządzenie – proces instalacji jest inny dla każdego producenta. Do przeprowadzenia instalacji niezbędne jest połączenie z siecią Wi-Fi.
Kluczowe są kodeki wideo, czyli obsługiwane rozszerzenia plików. Jeśli którychś zabraknie, materiałów w tym właśnie formacie po prostu nie odtworzysz na swoim TV. Najczęściej spotykanymi formatami są: AVI, AVI-H.264, AVI-MPEG-4, FLV-Flash, FLV-H.264, MKV, MP4, MP4-MPEG-4.
Sprawdź jednak koniecznie, co jeszcze oferuje odtwarzacz multimedialny. Z pewnością zależy Ci na dobrym dźwięku – dobry odtwarzacz multimedialny obsługuje np. Dolby Atmos. Zweryfikuj ponadto obsługiwane aplikacje z filmami (Netflix, (HBO) MAX, Amazon Prime, Player, Disney+ i inne). Niektórzy cenią sobie również Asystenta Głosowego, dzięki któremu przystawkę można wciągnąć do systemu Smart Home zarządzanego bezdotykowo.
Najpopularniejsze odtwarzacze multimedialne to: Amazon Fire TV Stick, Google Chromecast i Xiaomi Mi TV Stick. Te są najbardziej kompaktowe i mają wtyczki HDMI. Przystawki do telewizorów, tzw. przystawki multimedialne, to z kolei: Xiaomi TV Box, Apple TV oraz Homastics Box R. Są to urządzenia od producentów od lat zajmujący się tego typu sprzętem. Są więc sprawdzeni, a co najważniejsze, cenieni i chętnie polecani innym.
Tzw. Sticki, czyli przystawki wpinane do gniazd HDMI kosztują od około 150 zł do mniej więcej 300 zł. Cena zależy przede wszystkim od oferowanej rozdzielczości obrazu. Modele z obsługą 4K są zawsze droższe. Koszt rośnie również wraz ze specyfikacją – im wyższa, tym więcej zapłacisz za odtwarzacz multimedialny.
Trzeba jednak przyznać, że Xiaomi Box broni się ceną i kosztuje tyle, co niejeden Stick. Natomiast przystawka Apple kosztuje już ponad 700 zł, ale jest to rozwiązanie przede wszystkim dla właścicieli innych urządzeń giganta z Cupertino.
Zobacz też: Soundbary | Radia | Uchwyty do telewizorów
Najlepsze odtwarzacze multimedialne znajdziesz w sklepie TechLord
Zapisz się do newslettera