Każdy, kto samodzielnie składa desktopy, wie, że wśród niezbędnych komponentów PC znajdują się karty graficzne. Bierze się je pod uwagę tak samo, jak procesory, płyty główne, zasilacze do PC, dyski, pamięci RAM i obudowy komputerowe. Karta graficzna w dużej mierze wpływa na wydajność komputera stacjonarnego, zwłaszcza komputera dla graczy. Jest także niezbędna w skrzynce, z którą pracuje grafik, montażysta, inżynier oraz projektant. Karta graficzna to właśnie niezbędny komponent dla twórców oraz dla graczy.
Przeczytaj poradnik: Jaką kartę graficzną kupić? Które GPU wybrać?
Ponieważ ma ona dostarczać moc konieczną do obsługi obrazu, jak i procesów związanych z jego obróbką, musi oferować określoną wydajność. Przy zakupie karty graficznej bierze się więc pod uwagę:
Patrząc na specyfikację techniczną komputera, zobaczysz dwa oznaczenia odnoszące się do tematu grafik. Pierwszym jest informacja o obecności zintegrowanego układu graficznego. Drugim model dedykowanej karty graficznej – o ile desktop taką posiada.
Jak zatem rozumieć obydwa zapisy? Czy oznaczają one to samo? Otóż nie. Zintegrowany układ graficzny jest częścią procesora, potocznie nazywa się go integrą. Co ważne, zintegrowany układ nie ma własnej pamięci, ale współdzieli ją z CPU, przy czym nie może korzystać z pełnej puli, lecz ma narzucony odgórnie limit. To nakłada na niego ograniczenia wydajnościowe.
W efekcie mamy do czynienia z ciekawym zjawiskiem. Integra jest zawsze mniej wydajna od dedykowanej karty graficznej, ale obecne układy wyprzedzają możliwościami GPU sprzed kilku generacji. Nic w tym dziwnego, technologia notuje nieustanny progres, stąd też standardem zintegrowanych układów graficznych stała się obsługa rozdzielczości 4K oraz możliwość podłączania monitorów 8K (to oferują najnowsze integry).
By zobrazować przewagę dedykowanych kart graficznych, porównamy je do samochodów. Integra jest jak miejskie auto z małym silnikiem. Ma wprawdzie niewielką moc, jest za to oszczędne, dobre na co dzień. Tymczasem dedykowane GPU jest niczym sportowa fura z V8 pod maską. Jej moc jest wielokrotnie wyższa, możliwości większe, przyspieszenie niesamowite. Wiąże się to jednak ze zwiększonym zapotrzebowaniem na paliwo, w tym przypadku energii. Do dedykowanej karty graficznej trzeba więc dobrać płytę główną oraz zasilacz do komputera.
Karta graficzna posiada własny procesor graficzny (GPU), własną pamięć liczącą kilka lub kilkanaście Gigabajtów, której nie dzieli z nikim, do tego sekcję zasilania, jak również odrębne chłodzenie. Instalowana jest w złączu PCIe na płycie głównej, a dodatkowo podpina się ją za pomocą wtyczki do zasilacza komputerowego. Nie ma więc czegoś takiego jak zintegrowana karta graficzna. Istnieją albo zintegrowane układy, albo dedykowane GPU.
Na rynku spotkasz obecnie trzech producentów kart graficznych. Mamy więc:
Intel jest nowością w zestawieniu ze swoją serią Arc. Docelowo mają się one stać kolejnym dużym graczem na gamingowej arenie, jednak na razie prym wiodą NVIDIA do spółki z AMD. I nic w tym dziwnego. Obaj producenci mają bardzo bogate doświadczenie w projektowaniu kart graficznych, a ich produkty cieszą się nieustannym zainteresowaniem użytkowników.
Co jakiś czas każdy z producentów kart graficznych wzbogaca swoje produkty o nowe technologie, dzięki temu obserwujemy stały rozwój tego segmentu podzespołów. Mamy tym samym NVIDIA DLSS, NVIDIA Image Scaling, NVIDIA Reflex, NVIDIA G-Sync, AMD FSR, ray tracing, AMD Super Resolution, AMD Hypr-rx, AMD FreeSync i wiele innych.
Gracz sam powinien określić, czego potrzebuje, jak również wiedzieć, ile może wydać na zakup karty graficznej. Produkty AMD Radeon są najczęściej tańsze od konstrukcji NVIDIA GeForce. Co jednak ważne, nie ma przymusu używania Radeonów z procesorami AMD Ryzen, bo zachowują one kompatybilność z jednostkami Intel. Tak samo rzecz się ma ze współpracą GPU GeForce z procesorami AMD.
Żeby więc odpowiedzieć na pytanie: Która karta graficzna jest lepsza? – trzeba wziąć pod uwagę oczekiwania wobec GPU (ile fps-ów ma zapewnić albo jak płynnie ma pracować z grafiką) oraz zasobność własnego portfela (czy stać mnie na zakup droższej karty, czy aby na pewno tego potrzebuję).
Zobacz też karty graficzne GeForce RTX 4090 | GeForce RTX 4080 | GeForce RTX 4070 Ti | GeForce RTX 4070 | GeForce RTX 4060 Ti | GeForce RTX 4060
Skąd możesz wiedzieć, że nie przepłacasz za komputer, bo ktoś włożył do niego kartę graficzną droższą, niż by należało? To bardzo proste. Zapamiętaj poniższy schemat:
Warto wiedzieć, jak zbudowane są najpopularniejsze karty graficzne, choć w gruncie rzeczy praktycznie wszystkie współczesne bazują na podobnej konstrukcji. Bez względu na model (czy jest to model niereferencyjny, czy Founders Edition) środku znajduje się laminat, czyli płytka drukowana, na którą naniesione są tranzystory i reszta podzespołów sterujących pracą układu.
Poza tym w gnieździe mieści się procesor graficzny (GPU, ang. Graphics Processing Unit), tuż obok pamięć wideo (VRAM) oraz sekcja zasilania, która dostarcza energię do działania. Topowe karty graficzne mają metalowy backplate, tzn. metalową ścianę wieńczącą tył komponentu.
Z jednej strony usztywnia ona całość, bo karta potrafi być masywna i ciężka. Metalowy element znakomicie zabezpiecza złącza PCIe przed odkształcaniem. Z drugiej strony obecność metalu podnosi skuteczność chłodzenia, bo ciepło może łatwiej transferować się poza układ.
A skoro o chłodzeniu mowa, współczesne karty graficzne mają rozbudowane chłodzenie. Wynika to z ich wydajności i prądożerności, które przekładają się na sporą emisję ciepła. W modelach niereferencyjnych każdy producent stosuje własne rozwiązanie, nadając mu charakterystyczny kryptonim.
Karty graficzne ASUS mają Axial-tech, karty MSI mają system FrozR, Gigabyte korzysta z WINDFORCE, Zotac wdrożył IceStorm. Najczęściej na system chłodzenia składają się:
Natomiast w modelach Founders Edition najczęściej spotykanym rozwiązaniem jest obudowa mało wyszukana, prosta i elegancka. W niej znajdziesz zwykle dwa wentylatory. Founders Edition to konstrukcje tworzone w całości przez firmę NVIDIA lub Radeon.
Niezależnie od wersji otrzymujesz w standardzie porty wideo: HDMI i DisplayPort. Z kolei na jednej z bocznych krawędzi znajduje się długa wtyczka z pinami, którą wsuwasz do złącza PCIe. Tamtędy zachodzi wymiana danych, lecz niezbędne jest jeszcze zasilanie, czyli podłączenie do zasilacza.
Przeglądając oferty kart graficznych, z pewnością spotkasz się z oznaczeniem VRAM. Tylko co to takiego? Otóż pamięć VRAM (Video Random Access Memory) rodzaj pamięci występujący tylko w kartach graficznych. Służy do przechowywania i przetwarzania obrazów. Jest rodzajem skrzynki narzędziowej dla kart graficznych, w których przechowywane są narzędzia niezbędne do wyświetlania obrazów na ekranie. Gdyby nie pamięć VRAM, obraz pojawiałyby się z opóźnieniem.
Pamięć VRAM działa w podobny sposób do pamięci RAM w komputerze, dysponuje jednak funkcjami umożliwiającymi procesorom graficznym przetwarzanie obrazów w czasie rzeczywistym. Im większy obraz trzeba wyświetlić (mowa o rozdzielczości oraz ilości detali), tym więcej pamięci VRAM potrzebuje karta graficzna. Te najmocniejsze mają jej najwięcej, by obsługiwać gry w jakości 4K przy maksymalnej szczegółowości, a także, by wyświetlać grafikę natychmiast, bez opóźnień wywołanych długotrwałym przetwarzaniem.
Pamięć VRAM w liczbie 4 GB lub 6 GB znajdziesz jeszcze w takich GPU, jak NVIDIA GTX 1650 oraz 1660, lecz karty te powoli znikają z rynku ze względu na niską wydajność. Natomiast normą jest, że karty graficzne NVIDIA RTX serii 2000 i 3000 mają 8 GB pamięci VRAM już w modelach o najniższej numeracji, czyli z teoretycznie najsłabszych. W rodzinie NVIDIA RTX 4000 spotkasz karty posiadające najwięcej pamięci VRAM, bo nawet w 24 GB.
W przypadku rdzeni CUDA nie chodzi bynajmniej o ich cudowne cechy, czy inne magiczne właściwości. Ten termin pochodzi z języka angielskiego (Computer Unified Device Architecture) i odnosi się do autorskiej technologii NVIDIA opisującej miniaturowe, samodzielne rdzenie, które usprawniają przetwarzanie zadań graficznych.
Informacji o liczbie rdzeni CUDA szukaj w specyfikacji technicznej karty graficznej. Im więcej rdzeni CUDA ma karta graficzna, tym wyższą wydajność osiąga ona w procesach graficznych i animacjach. Wspomniane rdzenie są wykorzystywane w grach wideo, podczas szyfrowania, kompresji oraz konwersji wideo, do symulacji fizycznych i obliczeń inżynieryjnych, a także w trakcie renderowania obrazów.
Jest ich sporo i stale pojawiają się nowe. Niektóre istnieją razem z innymi, pozostałe wypierają te starsze i wprowadzają powiew technologicznej świeżości do branży. Do najważniejszych technologii, jakie spotkasz w świecie kart graficznych, zaliczają się:
Rzecz jasna na tym nie koniec. Wymieniliśmy tylko część, bo każdy z producentów korzysta z autorskich rozwiązań, nieustannie aktualizowanych.
Wskazanie konkretnego modelu GPU, który dzierżyłby palmę pierwszeństwa oraz miano najlepszej karty graficznej, jest rzeczą niemożliwą. Dzieje się tak, ponieważ nie ma jednego niezawodnego wskaźnika lub wyznacznika. Można za to brać pod uwagę:
Nie zawsze musisz mieć najmocniejszą kartę graficzną, bo żeby w pełni wykorzystać jej potencjał, niezbędny jest jeszcze procesor o dostatecznie dużej mocy (a wraz z nim stosowna ilość pamięci RAM). Co więcej, karty graficzne z tym samym chipem (procesorem graficznym, czyli GPU) pochodzące od różnych producentów mogą różnić się kultura pracy.
Jedne są cichsze, inne głośniejsze (kwestia cewek w łożyskach wentylatorów), część pozwala ponadto zachować niższe temperatury, a co za tym idzie, uzyskać wyższą stabilność – więcej fps-ów. Poza tym niektóre modele kart graficznych lepiej radzą sobie z obróbką grafik oraz wideo, podczas gdy inne pozostają niedoścignione na polu gamingu. Takich informacji szukaj w testach oraz recenzjach, których w internecie nie brakuje.
Na to pytanie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, bo ceny kart graficznych potrafią zmieniać się bardzo dynamicznie. Zależą one od dostępności procesorów graficznych na rynku, a ta bywa bardzo skąpa. Wynika to z popularności koparek kryptowalut, do kopania których używa się właśnie kart graficznych. Był czas, że karty graficzne były praktycznie nie do kupienia, z kolei niska dostępność wywindowała ceny do niebotycznego poziomu.
Można jednak przyjąć pewną standaryzację wynikającą z ułożenia modeli w serii. W efekcie karty graficzne o najniższej wydajności (opisane najniższymi numerami), należą do najtańszych. Wraz ze wzrostem mocy obliczeniowej rośnie też cena. Poza tym najnowsze serie kart graficznych kosztują najwięcej. Wynika to z faktu oferowania najlepszych parametrów oraz obecności najnowszych technologii (nierzadko niedostępnych we wcześniejszych generacjach).
Każda karta graficzna w standardzie ma własne chłodzenie. Ono wystarcza do nazwijmy to standardowego użytkowania. Jego projekt i wydajność mają utrzymać w ryzach temperatury generowane pod obciążeniem wywołanym pracą lub gamingiem. Układ chłodzący kartę ma także zachować stabilność działania procesora graficznego, nie dopuszczając do przegrzania.
Warto również pamiętać o innego rodzaju wsparciu dla chłodzenia GPU, jakim są wentylatory do komputera. Umiejętnie ułożone, zapewniają skuteczną cyrkulację powietrza w obudowie, wyrzucając na bieżąco nagrzane powietrze poza metalową skrzynkę.
Są jednak entuzjaści podkręcania wydajności GPU, co siłą rzeczy podnosi temperatury na rdzeniach, sekcji zasilania oraz pamięci VRAM. Oni oczekują znacznie wyższej sprawności chłodzenia, której wentylatory i radiator mogą nie podołać. Wtedy potrzebne jest dodatkowe chłodzenie – oczywiście wodne, czyli chłodzenie cieczą.
Występuje ono w dwóch wariantach: demontowalnej i niedemontowalnej. Oba rozwiązania posiadają chłodnicę, pompę wody oraz krążące w środku chłodziwo, przy czym to pierwsze jest konstrukcją AiO i nie da się jej modyfikować, natomiast druga to rozwiązanie customowe, otwarte na dalsze modyfikacje. W tym przypadku można kupić sam blok wodny, jeśli posiada się już chłodnicę oraz, co najważniejsze, wiedzę jak poprawnie zmontować oba elementy. Chłodzenie karty graficznej cieczą ma jeszcze jedną zaletę – opcjonalne podświetlenie RGB LED, bardzo efektowne.
W systemie Windows 10 i 11 masz kilka możliwości. Oto one:
Niestety w środku nie ma takiej możliwości. Laptop jest pod tym względem konstrukcją zamkniętą, nie dołożysz karty graficznej tak, jak robi się w to komputerach stacjonarnych. Istnieją natomiast zewnętrzne karty graficzne, tzw. eGPU, podłączane do laptopów celem zwiększenia ich wydajności graficznej w grach albo do pracy z grafiką i montażem.
Zewnętrzna karta może być albo mocniejszym modelem, niż ten fabrycznie zamontowany w notebooku (np. RTX 3080 w miejsce RTX 3050), albo kartą graficzną, która zastąpi zintegrowany układ.
Składasz desktopa? Koniecznie przeczytaj poradnik: Jak dobrać komponenty komputerowe? Jak zrobić to poprawnie i samodzielnie złożyć PC?
Najlepsze karty graficzne znajdziesz w sklepie TechLord
Zapisz się do newslettera