Jak zabezpieczyć dom przed zalaniem z urządzeniami smart home?

Data dodania: 08-11-2024

Wracasz do domu i widzisz sporą kałużę wody na płytkach w łazience. Spędzasz godziny, by osuszyć podłogę i meble. Część z nich nie nadaje się już do użytku i ląduje na śmietniku. To jeden z najczarniejszych scenariuszy po zalaniu mieszkania. Jednak spokojnie, możesz się przed nim uchronić, wybierając zabezpieczenia smart home. Zobacz, jakie kupić, by powyższy scenariusz nigdy się nie ziścił.

Spis treści:

Jakie są najczęstsze przyczyny zalania domu?

Przyczyna wycieku wody w domu zwykle jest prosta. Zazwyczaj jest nią uszkodzenie sprzętu, na przykład pralki czy zmywarki. Już wypięty czy pęknięty wężyk lub rura potrafi narobić sporego bałaganu. Innymi przyczynami tafli wody na podłodze są rozszczelnione podejścia kanalizacji do wanny, umywalki czy WC lub luźne elementy instalacji.

Z bardziej trywialnych przyczyn zalania wymienić można zatkany zlew oraz kapiący kran, który podczas Twojej dłuższej nieobecności potrafi narobić szkód. Również zatkane rury kanalizacyjne, w których osadziły się włosy czy inne odpady, mogą doprowadzić do cofania się wody i zalania.

Oprócz nich, zalanie może też być wynikiem intensywnych opadów deszczu. Nawet przez lekko uchylone okno podczas silnej ulewy, trwającej kilka godzin, może wlać się sporo wody. Przed zalaniem na skutek deszczu najlepiej jest zabezpieczyć dom już na etapie budowy. Zamontować szczelne okna i drzwi, stworzyć skuteczny system odprowadzania wody z terenu wokół domu.

Wpływ na to, czy podczas ulewy dojdzie do zalania domu czy też nie, mają również rynny czy rury spustowe. Jeśli będą one zapchane, na przykład przez liście czy błoto, to może to doprowadzić do zalania fundamentów lub niższych pięter budynku.

Inteligentny dom – jakie ma zalety?

Wyobraź sobie dom, w którym nie musisz samodzielnie opuszczać rolet, włączać oświetlenia, przykręcać i odkręcać grzejników. Dom, który jest bezpieczny, bo czuwają nad nim kamery, a w razie awarii czujniki natychmiast Cię powiadamiają. To właśnie jest inteligentny dom. Do niedawna większość z nas znała go tylko z zagranicznych filmów, często sci-fi. Teraz taki dom może mieć niemal każdy.

W inteligentnym domu większość procesów jest zautomatyzowana. Oznacza to, że wymaga jedynie minimalnej ingerencji z Twojej strony przy instalacji. Potem wszystko działa samo, według wcześniej ustalonych harmonogramów. Do Ciebie należy jedynie korygowanie ustawień i wymienienie od czasu do czasu baterii w niektórych sprzętach.

Inteligentny dom to również bezpieczny dom. O zabezpieczenie domu przed włamaniem zadba monitoring, czujniki ruchu czy alarm. Przed pożarem ochronią go czujniki dymu, gazu czy temperatury. Jakie urządzenia w inteligentnym domu pomogą ustrzec się przed zalaniem? O nich przeczytasz poniżej.

Jakie są najczęstsze przyczyny zalania mieszkania?

Jakie rozwiązania smart home chronią przed zalaniem?

Zawsze przed wyjściem z domu sprawdzasz, czy zakręciłeś wszystkie krany? Regularnie robisz przeglądy instalacji oraz sprzętów AGD? To dobre nawyki, ale mogą nie być wystarczające, by zapobiec zalaniu. Niektórych sytuacji, takich jak podtopienia czy awaria sieci kanalizacyjnej nie da się przewidzieć. Wtedy liczy się szybka reakcja. Wykrycie zalania zanim woda poczyni szkody, odcięcie dopływu i wezwanie fachowca.

O nawet niewielkim zalaniu dowiesz się błyskawicznie, jeśli wyposażysz dom w inteligentne czujniki zalania. Jak tylko wychwycą, że w pomieszczeniu zbiera się woda, od razu wyślą alert na telefon. Tobie da to czas na zlokalizowanie źródła awarii, zabezpieczenie reszty pomieszczeń i sprzętów oraz zakręcenie głównego zaworu wody.

Jak działa czujnik zalania? Dlaczego warto go mieć?

Czujniki zalania nie są skomplikowanymi urządzeniami. Większość z nich działa w podobny sposób – korzysta z sondy, której styki po zetknięciu z wodą aktywują alarm. I teraz, uruchomienie alarmu może odbywać się na dwa sposoby. Czujnik, który nie jest częścią większego systemu smart home, ma wbudowaną syrenę, która zaczyna po prostu piszczeć po wykryciu wody.

Z kolei czujnik w systemie smart home najpierw przesyła dane do centralki, która następnie uruchamia zewnętrzny alarm. Nie oznacza to, że ten drugi sposób jest wolniejszy, bo dane przesyłane są między urządzeniami w mgnieniu oka.

Czujnik potrafi wykryć już niewielkie ilości wody, nie musi to być kilkunastolitrowy wyciek. Dlatego właśnie powinno umieszczać się go jak najniżej, a najlepiej na podłodze, żeby mógł jak najszybciej wykryć wyciek. Czujnik umieszczony na ścianie, na wysokości kilkunastu centymetrów wykryje wodę dopiero, kiedy ta osiągnie jego poziom. A wtedy pomieszczenie będzie już całkowicie zalane.

Choć czujnik nie osuszy za Ciebie pomieszczenia, to może powiadomić Cię o zalaniu na tyle szybko, że obejdzie się bez poważniejszych szkód. Dzięki niemu możesz zapobiec rozlaniu się wody na całe pomieszczenie, znaleźć źródło awarii i zablokować wyciek.

Jaki czujnik zalania wybrać?

Z racji tego, że czujnik zalania to proste urządzenie, to jego wybór również nie powinien przysporzyć Ci kłopotów. Warto sprawdzić, czy czujnik dobrze radzi sobie zarówno na równych, jak i nierównych powierzchniach. Poczytać opinie użytkowników, obejrzeć recenzje kilku różnych modeli, sprawdzić rankingi. Dobrze też zapoznać się z komentarzami na temat dedykowanej aplikacji mobilnej – czy wśród nich nie pojawiają się opinie, że apka często się zawiesza, jest nieintuicyjna lub irytująca.

Ważna przy wyborze czujnika zalania jest jego czułość i liczba wbudowanych sond. Proste, tanie czujniki z jedną sondą mogą czasem zawodzić i zaalarmować Cię dopiero, kiedy wody jest już sporo. Czujnik o dużej czułości, z kilkoma sondami uruchamia alarm już kiedy do styków dostanie się niespełna 0,5 mm wody.

Oprócz tego wart sprawdzenia jest alarm dźwiękowy w czujniku. A konkretnie jego głośność, wyrażoną w dB. Najlepiej, żeby wynosiła powyżej 90 dB – jest to dźwięk, który jest nieznośny na dłuższą metę, porównywalny z dźwiękiem motocykla bez tłumika. Jednak potrafi wybudzić ze snu, a to istotne. Tak głośny alarm usłyszą również osoby starsze, z lekkim niedosłuchem.

Gdzie umieścić czujnik zalania?

Czujnik zalania powinien znajdować się jak najbliżej podłogi, by mógł wykryć nawet minimalną ilość wody, zanim ta osiągnie wysoki poziom. Najlepszym pomysłem jest zamontowanie czujnika w pomieszczeniach, które są najbardziej narażone na wycieki. A więc w łazienkach, kuchniach, przy urządzeniach takich jak pralka czy zmywarka.

Czujniki dzielą się na przewodowe i bezprzewodowe. Te pierwsze nie potrzebują podpięcia do źródła zasilania, bo pracują na baterii. Tym samym możliwe jest zamontowanie ich w jakimkolwiek miejscu, niekoniecznie blisko gniazdka. Jednak w ich przypadku należy pamiętać o regularnej wymianie baterii, żeby nie okazało się, że czujnik w momencie zalania jest nieaktywny. Dobra wiadomość jest taka, że wiele czujników wysyła przypomnienie w aplikacji, kiedy poziom naładowania jest niski.

Natomiast czujnik przewodowy, który zgodnie z nazwą działa na przewodzie, musi być podłączony do prądu. Jego zaletą jest to, że jest cały czas zasilany energią, więc nie musisz sobie zawracać głowy wymianą akumulatorków. Czujniki zalania dobrze jest też zawczasu skomunikować z inteligentnym gniazdkiem, które odetnie zasilanie dla podpiętych urządzeń w przypadku wykrycia zalania. Jest to jednak możliwe tylko wtedy, gdy czujniki i gniazdka są zintegrowane przez centralkę i tworzą system smart home.

Czujniki otwarcia drzwi i okien – w jaki sposób pomagają ochronić dom przed zalaniem?

Czujnik zalania to oczywisty wybór, jeśli chcesz uchronić pomieszczenie przed wodą będącą skutkiem awarii urządzenia czy instalacji. Jednak woda może wpłynąć do mieszkania również przez okno czy drzwi, które pozostawisz niedomknięte wyjeżdżając na urlop. Żeby uniknąć takiej sytuacji, dobrze jest uruchomić w domu również czujniki otwarcia drzwi i okien.

Rozmiarem i sposobem działania są bardzo podobne do reszty czujników, w tym czujników zalania. Czujnik otwarcia drzwi podzielony jest na dwie części – jedną (tzw. kontaktron) umieszcza się na ościeżnicy, a drugą, czyli magnes, na skrzydle drzwiowym. Kiedy drzwi są zamknięte, oba elementy tworzą zamknięty obwód. W przypadku otwarcia drzwi, obwód ten zostaje przerwany, a czujnik przesyła informację o otwartym skrzydle.

Na podobnej zasadzie funkcjonuje czujnik otwarcia okna. Również składa się z magnesu i kontaktronu, które tworzą obwód, gdy okno jest zamknięte. Po otwarciu okna, obwód dla prądu elektrycznego również zostaje otwarty. Zarówno czujnik otwarcia okien, jak i ten od drzwi, informują Cię o pozycji okien i drzwi za pośrednictwem aplikacji mobilnej. Kiedy wykryją, że któreś z nich jest otwarte, wysyłają alert na telefon.

Dzięki tym czujnikom wyjeżdżając na wakacje czy wychodząc do pracy nie zapomnisz zamknąć okien i drzwi. Przed wyjściem możesz zerknąć do aplikacji i upewnić się, że dom jest szczelnie zamknięty i chroniony przed zalaniem na skutek mocnych opadów deszczu. Zajmie Ci to dosłownie kilka sekund – co w porównaniu z bieganiem po mieszkaniu i sprawdzaniu każdego okna oddzielnie jest ogromną oszczędnością czasu.

Oprócz ochrony przed zalaniem czujniki otwarcia drzwi i okien stanowią też zabezpieczenie przed włamywaczem. Jeśli ktoś otworzy okno lub drzwi w domu, Ty otrzymasz alert i będziesz mógł szybko wezwać policję.

Choć czujniki otwarcia drzwi i okien są zwykle nieco droższe od czujników zalania, bo za jeden musisz zapłacić około 100 – 150 zł, to jednak warto wyposażyć w nie dom. Dzięki nim zyskujesz dodatkową pewność, że dom jest zabezpieczony – nie tylko przed zalaniem, ale i włamaniem czy dzikimi zwierzętami, lubiącymi czasem skorzystać z otwartego wejścia do domu.

Zobacz wszystkie Czujniki

Czym jest jednostka centralna i dlaczego warto ją kupić?

W sklepach spotkasz różne czujniki zalania – jedne, które potrzebują do działania bramki, inne, które łączą się bezpośrednio z Wi-Fi. Do tych pierwszych będziesz potrzebował centralki, do drugich nie. Oba rozwiązania mają swoje zalety i wady.

Czujniki zalania, które łączą się z routerem Wi-Fi to tańsza opcja, bo nie trzeba kupować do nich centralki. Jednak ich działanie jest zależne od dostępności sieci Wi-Fi. Jeśli nastąpi awaria sieci, czujnik nie wyśle alertu na telefon. Jest to więc dosyć ryzykowne rozwiązanie.

Co więcej, jeśli w przyszłości oprócz czujnika zalania będziesz chciał rozbudować ekosystem o więcej inteligentnych urządzeń, to bez jednostki centralnej nie będzie się dało ich połączyć. I może się okazać, że do każdego będzie Ci potrzebna inna aplikacja, szczególnie, jeśli każde urządzenie będzie innej marki.

Jednostka centralna z kolei łączy wszystkie inteligentne urządzenia w oparciu o własny protokół, taki jak Z-Wave lub Zigbee. Dzięki temu sprzęty smart home nie tylko działają niezależnie od sieci Wi-Fi, ale i mają o wiele większy zasięg. Oprócz tego centralka daje Ci pewność, że wszystkie zintegrowane czujniki będą ze sobą bezproblemowo się komunikować, co sprzyja automatyzacji.

Dlatego jeśli czujnik zalania to dla Ciebie dopiero pierwszy krok w budowaniu smart home i jesteś pewien, że będziesz rozszerzać system o nowe elementy, to od razu zaopatrz się w centralkę. Przy zakupie pamiętaj, żeby zwrócić uwagę na liczbę urządzeń, które może obsłużyć. Standardem jest minimum 40 urządzeń. Dobrym pomysłem jest też zakup centralki, która da radę połączyć urządzenia różnych marek. Zyskasz wtedy większą elastyczność w wyborze inteligentnych elementów.

Zobacz wszystkie Centralki i huby

Jakie elementy smart home zabezpieczą dom przed zalaniem?

Inteligentny zawór wody – w jaki sposób wspiera czujniki zalania?

Doskonałym uzupełnieniem czujnika zalania w smart home jest inteligentny zawór. Kontroluje on przepływ wody w systemie hydraulicznym. Dzięki niemu można zdalnie otwierać lub zamykać dopływ wody. Domyślasz się już pewnie, czemu dobrym pomysłem jest połączenie czujnika zalania z inteligentnym zaworem.

Na co dzień zaworu możesz używać, by zarządzać przepływem cieczy. Zawór może Ci pomóc kontrolować zużycie wody, co przełoży się na niższe rachunki. Ze względu na to, że również jest wyposażony w czujniki, to może wykryć anomalie w przepływie wody czy nieszczelności.

Inteligentny zawór wody z powodzeniem można też połączyć z czujnikiem zalania. Zawór wystarczy zamontować w obwodzie zasilającym pomieszczenie, w którym znajduje się czujnik zalania. Kiedy sondy czujnika wykryją zalanie, może on wysłać sygnał do inteligentnego zaworu wody, który to automatycznie zamknie jej dopływ. Pozwoli to uniknąć zalania mieszkania. Pamiętaj jednak, że aby komunikacja między czujnikiem a inteligentnym zaworem była możliwa potrzebna jest jednostka centralna.

Przeczytaj też poradniki:

Ile kosztuje wyposażenie domu w sprzęt chroniący przed zalaniem?

Czasy, kiedy sprzęt smart home kosztował fortunę i niewielu było na niego stać już dawno minął. Teraz urządzenia smart home są na wyciągnięcie ręki, a ich wybór i przekrój cenowy jest tak duży, że każdy znajdzie rozwiązanie dla siebie.

Czujniki zalania to jedne z tańszych elementów systemu smart home. W końcu nie korzystają one z zaawansowanych technologii, a ich działanie jest wyjątkowo proste. Za pojedynczy czujnik zalania zapłacisz około 60 – 100 zł. Najtańsze będą czujniki, które nie wymagają bramki, a łączą się przez Wi-Fi. Jednak jak już wiesz, w razie problemów z Wi-Fi mogą nie działać jak należy.

Jeśli zdecydujesz się na czujniki z bramką, to do ceny czujnika musisz jeszcze doliczyć koszt zakupu centralki. Centralki sprawdzonych marek, takich jak EZVIZ, Eufy, IMOU czy NUKI, które obsługują jednocześnie kilkadziesiąt elementów to koszt rzędu 200 – 700 zł.

Tak więc chcąc kompleksowo zabezpieczyć dom przed zalaniem i kupić kilka czujników oraz centralkę to musisz przygotować się na wydatek 300 – 1000 zł. Czy opłaca się tyle wydać, by stworzyć bezpieczny dom i zapewnić sobie spokój? Odpowiedź na to pytanie pozostawiamy Tobie.

Power Walker VI SCL UPS 3000VA 1800W Tower 4x Schuko 1x IEC C20 AVR

3mk MagSynergy 10000mAh czarny