Legalny antyradar, czyli taki, za którego używanie nie grozi Ci mandat karny ani poważniejsze konsekwencje, nie emituje żadnych fal zakłócających pracę fotoradarów lub policyjnych suszarek. Antyradary legalne nie działają na zasadzie ekranowania, co szybko odkryją służby biorące na cel samochód jadący zbyt szybko.
Więcej o antyradarach przeczytasz w poradniku: Jaki antyradar wybrać? Który najlepszy?
Antyradary marki Yanosik informują jedynie, że zbliżasz się do punktu pomiaru prędkości. Jeśli nie usłuchasz ostrzeżenia antyradaru, patrol lub fotoradar ukarzą Cię za złamanie przepisów. Tak więc legalny antyradar korzysta z informacji naniesionych na mapie przez producenta urządzenia (wgrane mapy i ich aktualizacje). Zawiera też wzmianki dodawane przez innych kierowców, dotyczące stojących gdzieś patroli.
Nie obejmuje za to informacji o nieoznakowanych radiowozach i nie będzie przed nimi ostrzegał. Taki pojazd stale się przemieszcza i nie ma opcji, by zaznaczyć go na mapie. Antyradar nie zagłuszy też pracy policyjnego rejestratora jazdy, który znajduje się właśnie za Tobą i nagrywa zbyt szybką jazdę.
Pamiętaj – legalny antyradar ma za zadanie ostrzegać i informować z wyprzedzeniem, zalecając zdjęcie nogi z gazu. Czy zastosujesz się do informacji, zależy tylko od Ciebie.
Na pierwszy rzut oka antyradar Yanosik przypomina smartfon. Dodajmy, że dość masywny. Ma wyświetlacz na całej powierzchni przedniego panelu albo wydzielone przyciski fizyczne. W pierwszym przypadku na części ekranu znajdują się przyciski dotykowe. Z ich pomocą naniesiesz na mapę zdarzenie, ostrzegając innych kierowców. Wywołasz też parę innych funkcji opisanych w instrukcji obsługi urządzenia.
Ponieważ nie wolno trzymasz antyradaru w ręku podczas jazdy (tak jak i telefonu), należy przytwierdzić sprzęt w sposób bezpieczny i pewny. Najlepiej do kratki wentylacyjnej albo do uchwytu montowanego do szyby lub deski rozdzielczej. W ten sposób ekran będzie w zasięgu wzroku. Co więcej, żeby móc dodać zdarzenie, bez zatrzymywania się, antyradar musi znajdować się także w zasięgu ręki.
Raz jeszcze przypominamy, że antyradary Yanosik są legalne. Więc gdyby zatrzymał Cię patrol, nie musisz nerwowo ukrywać urządzenia w obawie przed mandatem.
Nie ulega wątpliwości, że nie jest to tani sprzęt. Antyradary kosztują około 1000 zł – sporo. Weź za to pod uwagę, że dzięki tej inwestycji możesz oszczędzić znacznie więcej pieniędzy. Obecny taryfikator mandatów przewiduje wysokie kary dla kierowców przekraczających prędkość. Nie twierdzimy, że nagminnie łamiesz ograniczenia, ale każdemu zdarza się spieszyć i wtedy pragnie być szybciej na miejscu. To z kolei składnia to zbyt szybkiego pokonywania kilometrów. A policja i stacjonarne radary tylko na to czekają.
Poza antyradarami dobrze jest mieć w aucie jeszcze inne akcesoria samochodowe. Świetnym wyborem są wideorejestratory. Do nich warto dobrać akcesoria do wideorejestratorów oraz ładowarki samochodowe. W schowkach powinny też jeździć alkomaty i uchwyty do smartfonów. Jeśli auto nie ma Bluetooth, zainwestuj w zestawy głośnomówiące. Przydają się także transmitery FM.
Do gniazd zapalniczek podłącza się także przetwornice napięcia. Dla właścicieli samochodów elektrycznych mamy z kolei kable EV oraz ładowarki EV.
Najlepsze antyradary są w sklepie TechLord
Zapisz się do newslettera